Widzi Cię na ulicy, w tramwaju, w sklepie, w kawiarni. Biegniesz z trójką dzieci przez zatłoczone miasto, spieszysz się do pracy, stoisz w kolejce, a może pijesz szampana... Mija Cię spokojnie, z uśmiechem patrzy w Twoje oczy. Widzi emocje, Twoją radość i smutek. Dostrzega Twoje piękno, to jak mówisz, jak się poruszasz i wie, że taka właśnie jesteś – jedyna. Wraca do domu niosąc Cię w sercu. Przez najbliższe dni będzie dziergać dla Ciebie OtuliMi 2880, bo było zimno, a Ty biegłaś bez szalika... Kiedy go zobaczysz, ujrzysz w nim szarość i błękit swoich oczu, otulisz nim szyję i poczujesz, że ktoś zrobił go właśnie dla Ciebie. Tak tworzy Magda, twórczyni marki Milemi. Kolorowa,w dużym, lśniącym naszyjniku, wysokich szpilkach, z szalonym kokiem i głową w chmurach. Z uśmiechem wpada w ramiona kobiet, które przyjechały na jej pokaz z różnych części Polski. Kocha ludzi, spotkania z nimi i długie rozmowy.

Zawsze ma dla wszystkich czas i jest wdzięczna za to, że ludzie odkrywają przed nią siebie- swoje pragnienia, marzenia, problemy. Każde spotkanie z nimi to dla niej święto i na równi stawia ten czas z procesem tworzenia dla nich biżuterii. Po kilku minutach rozmowy wyciąga coś, co dyktuje jej serce i trafia! Dla Magdy zawsze najważniejsza jest radość drugiej osoby. Dlatego nawet jeżeli klientka zachwyci się jej naszyjnikiem, odradzi go, jeżeli przyćmiewa jej urodę.
W końcu każda z nas jest inna i różne kolory nas „lubią”.

Magda jest pełna podziwu dla wyjątkowości każdego człowieka i dlatego jej kolekcje powstają w dość specyficzny sposób. Dziś stworzy tylko to, co podyktuje jej serce - może z myślą o kimś, kogo zna i kto czeka na naszyjnik, a może myśląc o kimś, kogo widziała tylko przez chwilę. Ale jedno jest pewne - dziś powstanie unikat, bo tworzy dla Ciebie. A dla niej TY JESTEŚ unikatem! Z założenia biżuteria ma być niepowtarzalna, jak Ty. Choć dla bliźniaczych dusz i ciał, na specjalne zamówienie, powstają „papużki”. Dlatego też mama i jej dwie córeczki dotarły na pokaz w prawie takich samych „Migotkach” na rękach. Magda nie biegnie za trendami. Pytana o nie, namawia kobiety, by to one je tworzyły, odrzucając „modowe” nakazy i zakazy, wybierając to, co im w sercu śpiewa. Biżuteria ma przecież podkreślać ich piękno i osobowość i jako projektant zawsze o tym pamięta.

Mówi, że szydełko to jej szósty palec, bo od trzydziestu lat jest to samo i stało się wręcz częścią ręki. Jest maleńkie i stare, ale stworzy wszystko, o czym dusza artysty zamarzy. Czasami tworzą razem jeden  dzień, czasem dwa, ale zdarza się, że owoc pracy Milemi powstaje nawet  przez siedem dni. 

Każdy dzień kobiety jest inny – jej myśli, uczucia, światełko w oczach, moc uśmiechu. Dlatego Milemi ubierzesz dzisiaj jako długi naszyjnik, jutro owiniesz nim szyję pięć razy, a pojutrze omotasz wokół ręki i stworzysz bransoletkę, na jaką miałaś ochotę. W następnym tygodniu wykorzystasz Milemi jako element torebki lub w połączeniu z innym, stworzysz całkiem nowy naszyjnik. Kiedy bierzesz do ręki biżuterię  autorstwa Magdy, widzisz czas, który został mu oddany, niesamowitą jakość, dbałość o każdy szczegół, kolory, które idealnie ze sobą współgrają. Jeśli pomyślisz wtedy, że może ktoś siedział i sprawdzał wszystkie pięćset kryształów zanim wplótł je w naszyjnik i połączył z bursztynami, to masz rację, dokładnie tak było...


Milemi - ręcznie robione naszyjniki i bransoletki

Top